Stres jest nieodłącznym towarzyszem życia psa, podobnie jak
i człowieka. Niewielka dawka jest pomocna – mobilizuje mięśnie do zwiększonego
wysiłku, przyspiesza krążenie krwi, zwiększa ilość tlenu w organizmie,
przyspiesza procesy myślowe. Jednak mocno zestresowane zwierzę czuje się
zagrożone i broniąc się, gryzie.
Psy wypracowały precyzyjny
system znaków, działań i zachowań, który służy komunikacji i zapobiega
konfliktom. Popularna nazwa to CS, od ang. Calming Signals – sygnały
uspokajające. Mimo że cała grupa tych znaków nazwana jest sygnałami
uspokajającymi, wśród nich są sygnały grożące, sygnały zapraszające do zabawy,
sygnały stresu. Składają się one na psią mowę ciała. Jej poznanie i stosowanie
umożliwia bezkolizyjne życie z psem, a przede wszystkim unikanie trudnych
sytuacji, które mogą powodować agresywne zachowanie psa wobec człowieka.
Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, musisz zastanowić się
nad tym, czy Ty sam liczysz się ze swoim psem? Podejrzewam, że odpowiedź brzmi
„tak”, w przeciwnym razie, nie czytałbyś tego artykułu. Liczyć się z kimś
oznacza szanować jego potrzeby i starać się zrozumieć czyjeś zachowanie. Czy ty
szanujesz potrzeby swojego psa, takie jak choćby nawet długie spacery, potrzebę
spotykania się z innymi psami? Jestem pewna, ze starasz się je szanować, choć
napotykasz po drodze pewne problemy, jakimi są dziwne zachowania psa, które
prawdopodobnie nie zawsze dobrze interpretujesz.
Mam nadzieje, ze informacje
zawarte z tym poscie pomogą Ci zrozumieć, co mówi do Ciebie pies, bo uwierz,
mówi bardzo wiele, nawet wtedy gdy wydaje Ci się, że milczy.
Psy wypracowały sobie swoisty system porozumiewania, za
pomocą różnych dźwięków, takich jak szczekanie, warczenie itp., przez różne
postawy ciała, jednak jak podczas każdych interakcji, zdarzają się im
konflikty. Aby ich uniknąć, psy stosują tak zwane sygnały uspokajające (cute
off) , które niezwykle dobrze opisała w swej książce Turid Rugaas. Przedstawię
najczęściej używane z nich, przeczytaj uważnie, a może okaże się, że Twoje
problemy z psem wynikają z tego, iż on przekazuje Ci coś bardzo ważnego, a Ty,
zwyczajnie jako człowiek tego nie rozumiesz?
Kiedy pies odwraca
głowę
Ile razy zdarzyło się, że przypadkowo napotkane dziecko
nachyliło się nad Twoim pupilem a ten odwrócił głowę? Ciekawe i zachwycone
puchatą kulką ludzkie szczenię nie zważając na ten subtelny gest zaczęło
przytulać i ściskać czworonoga po czym zostało ugryzione lub odstraszone w
mniej brutalny sposób? Pewnie pomyślałeś wtedy, że masz niezrównoważonego psa.
Nic bardziej mylnego! Pies wyraźnie powiedział „ Przestań proszę, nie mam na to
ochoty”. Starał się delikatnie poprzez odwrócenie głowy dać to do zrozumienia,
w jedynym znanym mu – psim języku, co zostało zignorowane, cóż więc biedak miał
począć? Zwyczajnie czuł się niezręcznie. Szanując więc psa należy pamiętać o
tym, że jako żywa istota, nie zawsze musi mieć na wszystko ochotę. Zwracajmy
więc uwagę nawet na najdrobniejsze gesty, takie o jakim mowa w tym podpunkcie.
Nieznajome psy unikają
patrzenia sobie w oczy, odwracają głowy, aby „nie rzucać wyzwania” sobie
wzajemnie.
Co pies sygnalizuje
oczami?
Zdarza się, że kiedy pies chce upewnić innego osobnika o
swoich pokojowych zamiarach, intensywnie mruga lub redukuje spojrzenie przymykając
delikatnie powieki. Jest to czynność wykonywana także przez nas ludzi, jako coś
naturalnego, dlatego chcąc uspokoić psa możesz to wykorzystać, np. mrugając.
Przymykanie oczu, aż do
całkowitego ich zamknięcia, aby poinformować o wielkim dyskomforcie, gdy
właściciel nachyla się nad psem i od góry łapie z kark, aby przypiąć smycz.
Dlaczego pies
oblizuje nos
Oblizywanie nosa jest ciężkim do wychwycenia sygnałem, dlatego,
że pies wykonuje go niezwykle szybko. Może być także mylący, gdyż ktoś, kto nie
orientuje się co w stresującej sytuacji on oznacza, może pomyśleć na przykład,
że pies jest zadowolony i oblizuje się, gdyż właśnie zjadł coś smakowitego.
Głośny był przypadek, kiedy dziennikarka w programie na żywo głaskała obcego
psa, prawdopodobnie nieświadomie ignorując dawane przez niego sygnały, na
skutek czego została ugryziona w wargę.
Najpopularniejszy psi sygnał
autouspokajający i wysyłany innym.
Psy też ziewają
Podobnie mylące może być ziewanie, które w sytuacji
konfliktowej lub niezręcznej nie ma nic wspólnego z chęcią zdrzemnięcia się.
Często zdarza się, ze pies który jest całowany lub, który właśnie podróżuje
samochodem ziewa, warto się wtedy zastanowić nad tym, czy właśnie nie próbuje
nam przekazać, że niezbyt dobrze czuje się w sytuacji w jakiej się znalazł.
A może, jak wspomniane zostało na początku, Twój pies
zastyga w bezruchu w momencie, gdy najbardziej Ci się spieszy? Złośliwość -
powiesz? Nic z tych rzeczy! Pies poprzez spowolnienie ruchów stara się uspokoić
krzyczącego z nieznanych mu przyczyn właściciela. Dziwisz się, że podczas gdy
głośno i energicznie przywołujesz pupila on ociąga się z przyjściem? Może po
prostu boi się Twojego zachowania. Na pewno chętniej przybiegnie, kiedy
będziesz mniej podekscytowany. Omawiany sygnał może być stosowany również, gdy
na horyzoncie pojawi się inny pies.
Odwracanie się tyłem lub
przynajmniej bokiem
Silny sygnał, zwykle stosowany, kiedy poprzednie subtelne
nie zostaną zrozumiane. Stawanie bokiem, unikanie kontaktu wzrokowego, oblizywanie się,
kładzenie uszu, machanie ogonem (pies na drugim planie wysyła z pozoru
sprzeczne sygnały – uniesiony imponująco ogon świadczy o pewności siebie, ale
już oblizywanie nosa wręcz przeciwnie; to pozorna sprzeczność; bardzo często
pies pewny siebie uspokaja w ten sposób innego, aby przekazać mu informację
„nie mam złych zamiarów”
Gdy macham ogonem
Nawet znane wszystkim dobrze machanie ogonem nie zawsze
oznacza zadowolenie. Pies używa tego znaku także, gdy czuje się niepewnie, jest
zestresowany a nawet zły. Można porównać to do machania białą flagą na znak
pokojowych zamiarów. Pies specyficznie macha ogonem np. podchodząc do
człowieka, o którym nauczył się wcześniej, że będzie się zachowywał wobec niego
agresywnie, np. łapał za głowę lub przytulał unieruchamiając. Często kolejnym
sygnałem jest
położenie się pod nogami człowieka z odsłoniętym brzuchem.
I kiedy się kładę
Kładzenie się, zwłaszcza podczas spaceru na widok innego
osobnika, nie musi oznaczać zmęczenia. Jest nawet prawie pewne, iż pies w tym
momencie używa najsilniejszego ze znanych nam sygnałów uspokajających. Wbrew
pozorom nie ma on nic wspólnego z poddaniem się. Stosowany jest często podczas
zbyt gwałtownej zabawy. Jeśli więc Twój przyjaciel bawi się z Tobą zbyt
brutalnie, jest napastliwy możesz z powodzeniem uspokoić go po prostu kładąc
się. Efekt wzmocnić może odwrócenie się tyłem. Jeśli obserwujesz psy na
spacerach, zauważyłeś na pewno, że zwykle zbliżają się do siebie po łuku. To
stwarza im poczucie bezpieczeństwa, jeśli jakiś pies zbliża się więc do Twojego
czworonoga po linii prostej, nie jest to raczej dobry znak. Wyjątkiem jest
sytuacja, gdy psy dobrze się już znają.
Odsłanianie brzucha w geście
poddańczym jest stosowane szczególnie przez lękowe psy, które mają mało
kontaktów z innymi zwierzętami i nie umieją się komunikować używając całej gamy
subtelniejszych znaków. Zwyczajnie zsocjalizowane psy sięgają po ten CS w
ostateczności.
Tak tylko sobie
wącham
Zwykle na spacerach psy oddają się swej największej pasji,
jaką jest wąchanie. Jednak również za tą czynnością może kryć się coś więcej.
Jeśli bowiem psiak wącha podłoże i unosi co jakiś czas głowę rozglądając się,
mówi po prostu do zbliżającego się osobnika „ Nie mam złych zamiarów. Tylko
sobie wącham”. Jest to sygnał, który często ratuje go od konfliktu z
nieprzyjacielem. Jeśli znajdziesz się w sytuacji, gdzie obcy pies będzie chciał
Cię zaatakować, ale będzie jeszcze wystarczająco daleko, możesz przykucnąć
bokiem i delikatnie grzebać w ziemi. To powinno udowodnić mu, że nie warto
zaprzątać sobie Tobą głowy.
Dlaczego naszego psa
denerwują goście w domu
Na zakończenie wyobraź sobie jeszcze znaną Ci prawdopodobnie
sytuację: Przyjeżdżają do Ciebie goście, witasz się z nimi całując się na
„dzień dobry” a tu nagle Twój pies wpycha się nerwowo między was. Pewnie
pomyślisz: Jakie to słodkie! Jest o mnie zazdrosny!”. Nie musi to mieć jednak
wiele wspólnego z tym, co tak naprawdę przekazuje Ci pupil. W sytuacjach gdy
ktoś zbliża się do Ciebie, czy to przytulając Cię, czy to podając rękę,
zaniepokojony pies usiłuje was rozdzielić, w celu zapobiegnięcia konfliktowi.
Odbiera on bowiem tę sytuację, jako zabieranie nam przestrzeni, co
niekoniecznie jest dla niego miłym gestem.
Znane są również inne gesty uspokajające, takie jak
podnoszenie łapy, znaczenie terenu, zachowania zastępcze, czyli rezygnacja z
dotychczasowych planów na rzecz innego działania, mlaskanie, uśmiechanie się,
które może być również próbą nawiązania przyjaznego kontaktu oraz wszelkiego
rodzaju zachowania szczenięce. Mam nadzieję, iż artykuł okazał się pomocny. W
celu pogłębienia wiedzy zapraszam do lektury „Sygnałów uspokajających” Turid
Rugaas.
Za: Klaudia
Armatys©2013 / Publikacja: +MójPies
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz